Thermomix czy Lidlomix? Który wybrać i dlaczego? Porównanie 2024
Zastanawiasz się nad zakupem wielofunkcyjnego urządzenia kuchennego? Zainteresowani mają wiele rozmaitych sprzętów do wyboru… Obecnie szczególną popularnością cieszą się Thermomixy TM6 i Lidlomixy (znane też jako „Monsieur Cuisine Smart”). Tak się składa, że jestem posiadaczką obu tych urządzeń. Jakie dostrzegam podobieństwa, a jakie różnice? Który robot kuchenny warto wybrać w 2024 roku? Czas się tego dowiedzieć!
Podobieństwa Thermomixa i Lidlomixa
Nowoczesny sprzęt AGD cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Ja zaś jestem osobą, która dużo pracuje i ma relatywnie mało czasu na gotowanie. Zdecydowałam się zatem kupić najpierw Thermomixa, a potem wybrałam się do sklepu Lidl po Monsieur Cuisine Smart. Dlaczego? Chciałam przetestować oba te urządzenia i sprawdzić, które z nich jest lepsze…
Wiadomo, że cena Thermomixa TM6 jest dużo wyższa niż Lidlomixa (zaraz dowiesz się więcej na ten temat). Chciałam przekonać się, czy rzeczywiście warto było kupić tańszego Monsieur Cuisine Smart i tym samym zaoszczędzić sporo pieniędzy.
Thermomix i Lidlomix Smart mają kilka podobieństw. Są to wielofunkcyjne urządzenia kuchenne o zbliżonym wyglądzie, które ułatwiają przyrządzanie rozmaitych potraw (przekąski, zupy, dania główne, czy desery itd.). Dzięki temu można zaoszczędzić czas, pieniądze, swoją energię i miejsce.
Dodatkowo można gotować bardzo zdrowo. Osobiście lubię przyrządzać na parze różne mięsa z dodatkiem warzyw. Zarówno Thermomix, jak i Lidlomix mi to umożliwiają.
Na marginesie bardzo polecam gotowanie na parze. Odkąd zaczęłam przyrządzać potrawy w ten sposób, czuję się lepiej i mam więcej energii do działania.
Podobieństwa dotyczą także innych oferowanych funkcji. W obu robotach możemy skorzystać z: gotowania, ubijania, emulgowania, rozdrabniania, siekania, mieszania, miksowania, blendowania, trybu wolnego gotowania (wolnowar), sous vide, gotowania ryżu, fermentowania, podgrzewania, czy gotowania jajek.
W obu urządzeniach można gotować na wielu poziomach. Często korzystam z tej funkcji, aby szybko i sprawnie przygotować np. obiad.
Lubisz ciasta? A może chcesz piec własny chleb? Thermomixy i Lidlomixy bardzo upraszczają te zadania. Dzięki nim można w mig wykonać najbardziej czasochłonne zajęcia, a potem np. już tylko wylać masę na przygotowaną blachę do pieczenia i włożyć ją do piekarnika.
Różnice w tych samych funkcjach
Ok, Thermomix i Lidlomix posiadają wiele tych samych funkcji, ale czy efekt gotowania będzie dokładnie taki sam? No właśnie nie…
Thermomixy są bardziej zaawansowanymi urządzeniami. Np. bardzo lubię mielić ziarna kawy. Dzięki mojemu Thermomixowi można szybko wykonać to zadanie. Dodatkowo ziarna są potem dokładnie zmielone. Wszystko dlatego, że Thermomixy zapewniają 10 700 obrotów na minutę (a Lidlomixy jedynie… 5500). Więcej o mieleniu kawy w Thermomixie przeczytasz w tym artykule.
W teorii Thermomixy i Lidlomixy to te same urządzenia. W praktyce to sprzęty z innej półki (dlatego też cena nie jest przypadkowa).
Jako posiadaczka obu tych urządzeń mogę stwierdzić, że Thermomixy zapewniają większy komfort w czasie gotowania, co przekłada się potem na walory estetyczne i smakowe przyrządzanych dań.
Podam kilka przykładów z życia wziętych. Dzięki dużo większej liczbie obrotów na minutę Thermomix zapewnia lepszą konsystencję kremów. Szybciej radzi sobie też z krojeniem cebuli itd. Ta różnica jest również bardzo zauważalna, kiedy do akcji wkraczają mikser, czy blender.
Funkcje są podobne, ale ich jakość bardzo różna. Z Thermomixem gotuje się szybciej i dokładniej, co ma znaczenie pod kątem przyrządzanych posiłków. Z tym robotem rozmaite przekąski, sałatki, ciasta, mięsa, zupy itd. wychodzą po prostu lepiej. Uważam, że Lidlomix nie zapewnia też odpowiedniej jakości smażenia (przez nieodpowiednią temperaturę).
Trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Kolosalna różnica w maksymalnych obrotach na minutę powoduje, że stosowanie przepisów np. z aplikacji mobilnej Cookidoo na Lidlomixach nie jest polecane. Kilka razy spróbowałam tak zrobić. Niestety, jakość przygotowanych w ten sposób dań pozostawiła sporo do życzenia, dlatego to odradzam. Pamiętaj, że platforma Cookidoo jest przystosowana do urządzenia Thermomix!
Różne funkcje obu urządzeń
Thermomix oferuje więcej funkcji. Np. wykonując prace kuchenne często korzystam z takich opcji, jak karmelizowanie, czy zagęszczanie. Niestety, w Lidlomixach ich nie ma, co mocno zmniejsza pole do manewru…
Moja ocena poszczególnych funkcji obu urządzeń:
CECHA | THERMOMIX TM6 | LIDLOMIX |
---|---|---|
Obsługa urządzenia | Aby dostać się do misy, musisz wykonać kilka prostych ruchów… Moja ocena: 5/5 | Moim zdaniem te urządzenia są o wiele bardziej „toporne”.Przez to trzeba się więcej namęczyć, aby np. zdjąć lub potem założyć konkretne elementy. Użycie siły zwiększa też ryzyko uszkodzenia poszczególnych części. Lidlomixy dysponują wyświetlaczami o przekątnej 8 cali. To powoduje, że korzystanie z nich jest po prostu bardziej wygodne. Większy ekran sprawia, że nie trzeba aż tak bardzo wpatrywać się w to, co się na nim znajduje. Dla mnie to nie kłopot, ale domyślam się, że np. osoby starsze preferują większe ekrany. Z drugiej strony ekran dotykowy nie działa niezawodnie. Czasami męczyłam się chcąc przewinąć przepis w bok lub na dół! Zauważyłam również, że Lidlomixy są o wiele wolniejsze i niestety zawodne. Czasami zdarza się tak, że muszę od nowa logować się na swoje konto. A to niepotrzebna strata czasu i nerwów. Niestety, mój Lidlomix często jest „zamulony”. Ja coś klikam i nic… Dopiero po chwili coś się dzieje albo trzeba kliknąć ponownie. Strasznie to wkurza! Nawet przy pierwszym logowaniu miałam problemy. Na moją skrzynkę pocztową miał trafić e-mail potwierdzający rejestrację, ale pomimo wielokrotnych prób nigdy nie dotarł… Finalnie założyłam konto w przeglądarce i zalogowałam się na urządzeniu zamiast zarejestrować się przez nie. Lidlomix na pewno sprawia więcej kłopotów, co ma przełożenie na ogólne wrażenia z użytkowania… Moja ocena: 2/5 |
Waga | W tych urządzeniach waga jest bardzo dokładna (co do jednego grama – 1 g). Moja ocena: 5/5 | Urządzenie ma dokładność wagi co do 5 g. Ok, w zdecydowanej większości przypadków nie robi to wielkiej różnicy. Czasami jednak nawet 1 g jest istotny. Np. kiedy chcesz wyrobić idealne ciasto lub dodać do przygotowywanej potrawy ulubione przyprawy. Różnica kilku gramów może znacząco zmienić konkretne danie. Jeśli przypraw będzie za mało, to wyjdzie ono mdłe, bez wyrazu. W przeciwnym razie może być zaś za ostre (niestety, coś o tym wiem…). Jeśli ktoś jest zatem perfekcjonistą i lubi mieć dane 1:1, jeśli chodzi o przepisy, to o wiele większe pole do popisu daje Thermomix. Dodatkowo waga bardzo często „zamula”, co spowalnia proces gotowania. Moja ocena: 2/5 |
Bezpieczeństwo | Zamykanie pokrywy w Thermomixie odbywa się automatycznie. Jest to wygodne i bezpieczne. Thermomix jest wyposażony w odpowiednie systemy zabezpieczeń. To np. blokada ostrzy oraz zabezpieczenie przed przegrzaniem. Moja ocena: 5/5 | Aby zamknąć pokrywę, trzeba to zrobić ręcznie. Na bank nie jest to wygodne. Uważam też, że nie do końca bezpieczne… Moja ocena: 2/5 |
Cena | Aktualnie cena tego wielofuncyjnego urządzenia wynosi 6455 zł. Tego robota można kupować w różnych konfiguracjach, co przekłada się na końcowe ceny. Więcej na temat ceny Thermomixa znajdziesz tutaj. Thermomixa można również w łatwy sposób zakupić na raty. Moja ocena: 3/5 | Monsieur Cuisine Smart kosztuje obecnie w sklepach Lidla 2499 PLN, a jego tańsza wersja 1999 zł. Jest to jeden z głównych argumentów, dlaczego w ogóle rozważać zakup Lidlomixa. Ponad dwukrotnie niższa cena! Lidlomixa również można zakupić na raty, chociaż niestety nie u samego producenta sprzętu. Moja ocena: 4/5 |
Podstawowe akcesoria | W cenie klient otrzymuje nie tylko samo urządzenie, ale również przydatne akcesoria (mowa tutaj o podstawie naczynia miksującego, naczyniu miksującym, koszyczku, miarce, motylku, osłonie przed rozpryskiwaniem, przystawce Varoma), książce kucharskiej „Proste pomysły” oraz bezpłatny dostęp do przepisów na platformie Cookido (na okres 7 miesięcy). Moja ocena: 5/5 | W zestawie znajdują się główne urządzenie, miska do mieszania, wkład do gotowania, nasadka do ubijania, nasadka do gotowania na parze z pokrywą i wkładem, wkład z ostrzami, szpatułka oraz pokrywka z otworem do napełniania i miarką. Moja ocena: 3/5 |
Dodatkowe wyposażenie | Jestem również szczęśliwą posiadaczką stacji Thermomix Friend. Jej zadaniem jest przejmowanie niektórych etapów w trakcie gotowania. Dzięki temu mogę – w tym czasie – wykorzystać Thermomixa do przygotowania innych przepisów (lub etapów danego przepisu). To przekłada się na większą oszczędność czasu i większy komfort w trakcie gotowania. Jak zdecydujesz się na zakup zestawu Thermomix wraz ze stacją Thermomix Friend, to zapłacisz w sumie 7710 PLN. Na skutek tego zaoszczędzisz 480 PLN – w porównaniu do zakupu obu tych elementów osobno: 5995 PLN + 2195 PLN = 8190 PLN (8190 PLN – 7710 PLN = 480 PLN). Sama stacja Thermomix Friend z naczyniem miksującym kosztuje 2195 PLN. Z kolei koszt tego elementu, ale bez naczynia miksującego, to 1715 PLN. Można też dokupić nakładkę krojącą (dzięki specjalnej tarczy ma aż cztery funkcje: grube i cienkie krojenie na plastry, a także tarcie na grube i cienkie wiórki), czy osłonę noża miksującego (ma ona podwójne zastosowanie: obieranie i ochronę). Moja ocena: 4/5 | W przypadku Lidlomixa można oddzielnie zamówić np. foremki ceramiczne (aktualna cena to 39,99 PLN), podstawki pod te wielofunkcyjne urządzenia kuchenne, przystawki sokownika parowego (119 PLN), czy nasadki do krojenia i tarcia (169 PLN), jednak wszystkie te bajery dają według mnie dużo mniej dodatkowych możliwości niż w przypadku Thermomixa. Moja ocena: 2/5 |
Silnik, napęd, głośność | Przeczytałam, że tutaj działa reluktancyjny, bardzo solidny silnik bezszczotkowy bez części, które się zużywają. Napęd jest bezpośrednio przekazywany na noże (nie ma elementów, które mogą ulec uszkodzeniu). Jeśli chodzi o głośność, to model TM6 jest bardzo cichy w czasie standardowej pracy. Kiedy sprzęt wchodzi na wysokie obroty (np. przy kruszeniu lodu), to wtedy urządzenie jest już słyszalne, ale to normalne). Moja ocena: 4/5 | Znalazłam w sieci opinie na temat silnika w tym sprzęcie. W Lidlomixach są stosowane zwykłe silniki szczotkowe z metalowymi wentylatorami. Podobno zużycie szczotek oznacza konieczność wysyłki urządzenia do serwisu i kilka tygodni naprawy. Z artykułu dowiedziałam się, że napęd jest przekazywany za pomocą przekładni i paska klinowego. Przeczytałam, że w przypadku Lidlomixów przegrzewanie się napędu (np. w czasie wyrabiania ciężkich ciast) jest na porządku dziennym. Niestety, u mnie kilka razy rzeczywiście tak było. Jak to jest z decybelami? Według mnie Lidlomix jest dużo głośniejszy w trakcie standardowej pracy. Na wyższych obrotach różnica w generowanym hałasie jest jeszcze bardziej zauważalna w stosunku do TM6 (z Lidlomixiem mogłam się poczuć jak na budowie 🙂 ). Moja ocena: 2/5 |
Historia urządzenia | To sprzęt produkowany przez niemiecką firmę Vorwerk. Thermomix został wprowadzony na rynek już w 1995 roku. Te sprzęty są bardzo popularne. I to nie tylko wśród klientów indywidualnych. Z wielofunkcyjnych urządzeń kuchennych korzystają także pracownicy restauracji, cukierń, czy kawiarni. Doświadczenie bez wątpienia przemawia za Thermomixami. Moja ocena: 4/5 | Co jakiś czas pojawiają się odpowiedniki Thermomixów w nieco innych, mniej zaawansowanych odsłonach. Od pewnego czasu klienci mogą nabyć m.in. Monsieur Cuisine Smart, czyli Lidlomixa. Produkty marki SILVERCREST są dostępne od 2022 roku. Staż na rynku jest zdecydowanie krótszy. Moja ocena: 2/5 |
Niezawodność | Są osoby, które narzekają na cenę Thermomixa. Nie da się jednak ukryć, że nie ma tutaj przypadku. Klient, który zdecyduje się na to wielofunkcyjne urządzenie kuchenne, może liczyć na bardzo dużą solidność, odporność i wytrzymałość. A to przekłada się na długie, bezproblemowe użytkowanie. Mam już ten model od dłuższego czasu i jak na razie działa niezawodnie! Thermomixy powstają z wysokiej klasy materiałów (mają one niezbędne certyfikaty). Dodatkowo poszczególne elementy są właściwie do siebie dopasowane. W taki sposób, aby mimowolnie nie były uszkadzane w czasie pracy. Np. na rozmaitych forach internetowych można znaleźć wpisy osób, które mają starsze modele Thermomixów. I to nawet od 10, 15, czy 20 lat! Sama znam kilka takich osób. Mam nadzieję, że w moim przypadku będzie tak samo. Moja ocena: 5/5 | Lidlomixy są zdecydowanie tańsze. Niektórzy zwracają uwagę, w czasie podejmowania decyzji zakupowych, głównie na ten aspekt. Warto się jednak zastanowić, z czego bierze się ta niższa cena… Jakość wykonania jest tutaj niższa. Trudno znaleźć informacje o zastosowanych materiałach, czy atestach… Ma to znaczenie pod kątem codziennego użytkowania. Przekłada się to również na krótszy czas ogólnej eksploatacji. Oczywiście, to zależy od wielu czynników. Można jednak założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że to Thermomix będzie Ci dłużej służył. Przyznam szczerze, że nie znam się na kwestiach technicznych. Poczytałam zatem na temat Lidlomixa w sieci… Eksperci zwracają tutaj uwagę np. na silnik ze zużywającymi się szczotkami, przekładnię, pasek klinowy, czy sposób przekazania napędu. To wszystko nie wróży podobno długiego, bezproblemowego użytkowania. Sama też zauważyłam już wiele problemów. Np. Lidlomix przy trudniejszych czynnościach… zaczyna się przegrzewać. W takiej sytuacji trzeba przerwać gotowanie. Często mi się spieszy, dlatego bardzo mi się to nie podoba. Dodatkowo dostrzegłam, że w przypadku Lidlomixów czasami podwijają się uszczelki. Moja ocena: 1/5 |
Przepisy | Wraz z zakupem Thermomixa, użytkownik otrzymuje m.in. bezpłatny dostęp do przepisów na platformie Cookido. Niestety, nie na zawsze, a na 7 miesięcy. Później osoby zainteresowane tą funkcją muszą opłacić abonament: 199 PLN za kolejnych 12 miesięcy. Czyli wychodzi niecałe 17 PLN miesięcznie. Uważam (podobnie, jak wielu innych użytkowników), że naprawdę warto wydać tę kwotę. Platforma Cookidoo jest bardzo zaawansowana. W tej swego rodzaju książce kucharskiej są rozmaite przepisy (ponad 80 000; w tym ponad 5 000 w rodzimym języku), które można szybko zsynchronizowane z urządzeniem. Moja ocena: 4/5 | W tej kategorii Lidlomix prezentuje się o wiele bardziej ubogo. Baza z przepisami jest co prawda darmowa, ale zawiera jedynie kilkaset opcji. Twórcy produktu zapewniają, że ta liczba będzie wzrastać. Na dzisiaj jednak klienci posiadający Thermomixa mają zdecydowanie większe pole do manewru. Dodatkowo nie mając pomysłu na obiad lubię sugerować się opiniami innych użytkowników, a w przypadku Lidlomixa liczba recenzji dań jest znikoma w stosunku do Thermomixa. Moja ocena: 2/5 |
Mycie | Często korzystam z rozmaitych, zautomatyzowanych trybów mycia – np. po cieście. Zazwyczaj wystarczy tylko uruchomić jeden z dostępnych programów (w przypadku trudniejszych zabrudzeń konieczne jest później ręczne domycie sprzętu) i gotowe. Ogólnie można uporać się z tym szybko i sprawnie. Wszystkie części można umyć w zmywarce. Moja ocena: 4/5 | Lidlomix nie ma trybów mycia, chociaż można skorzystać z tego typu funkcji. W tym celu trzeba nalać wody, troszkę płynu do mycia naczyń, a potem załączyć obroty noża. Niestety, jakość pozostawia sporo do życzenia. Często i tak trzeba wszystko myć na własną rękę (praktycznie od zera). Na szczęście również można skorzystać ze zmywarki. Moja ocena: 2/5 |
Wygląd | Jeśli spojrzymy na oba urządzenia od frontu, to wyglądają one dość podobnie. Różnice pojawiają się, kiedy popatrzymy na nie od boku. Thermomixy są mniejsze i bardziej kompaktowe. Ma to znaczenie np. w przypadku osób (takich, jak ja), które mają relatywnie niewielkie kuchnie. Pod kątem wizualnym Thermomix prezentuje się bardzo dobrze. Moja ocena: 5/5 | Lidlomixy są większe i zajmują więcej miejsca. Mam małą kuchnię, co powoduje, że przygotowywanie posiłków jest przez to mniej komfortowe. Lidlomix też ładnie wygląda. Dodatkowo kolorystyka jest zbliżona. Moja ocena: 3/5 |
Dane techniczne | Wiele osób zwraca uwagę, przed wykonaniem ewentualnych zakupów, na pojemność misy. W Thermomixie TM6 ma ona 2,2 l. Prędkość: 10 700 obrotów na minutę Wysokość: 34,1 cm Szerokość: 32,6 cm Głębokość: 32,6 cm Waga: 7,95 kg Moja ocena: 4/5 | Modele Monsieur Cuisine Smart mają misy o pojemności 3,0 l. Prędkość: 5 500 obrotów na minutę Wysokość: 49,5 cm Szerokość: 32,0 cm Głębokość: 37,0 cm Waga: 11,4 kg Moja ocena: 2/5 |
Zużycie prądu | Polacy coraz chętniej decydują się na wielofunkcyjne urządzenia kuchenne, ponieważ zdają sobie sprawę, że mogą dzięki nim zaoszczędzić sporo czasu. Okazuje się, że również i pieniędzy. Zarówno Thermomixy, jak i Lidlomixy są tańsze w porównaniu do gotowania na płycie indukcyjnej. Im więcej gotujesz, tym większe oszczędności. Mogą one wynosić od kilkuset PLN do nawet kilku tysięcy PLN rocznie. Ta kwestia zależy oczywiście od wielu aspektów. Średni pobór energii elektrycznej (zakładając jedną godzinę użytkowania Thermomixa) to 0,72 kWh. Załóżmy, że cena za 1 kWh to 1 PLN. Wówczas koszt to 0,72 PLN. Moja ocena: 4/5 | Lidlomix wypada tutaj nieco lepiej. W tym przypadku średni pobór prądu to 0,3 kWh, co przekłada się na 0,30 PLN. Moja ocena: 5/5 |
Gwarancja, serwis i naprawa | Thermomixy są objęte dwuletnim okresem gwarancyjnym. Możesz jednak (ja tak zrobiłam) zakupić dodatkową Usługę Nieodpłatnej Naprawy; na okres aż 36 miesięcy. W ten sposób uzyskałam aż 5 lat bezpłatnych napraw swojego Thermomixa. Punkty serwisowe znajdują się w różnych miastach w Polsce. Jeszcze nie korzystałam z tej opcji, bo nigdy mi się nic nie popsuło. Dowiedziałam się jednak, jak to w praktyce wygląda. W razie czego trzeba zgłosić usterkę. Urządzenie odbierze kurier (z domu/mieszkania), a potem je dostarczy – już po wykonanej naprawie. Podobno wszystko trwa około kilku dni. Choćby dlatego, że jest swobodny dostęp do części zamiennych. Moja ocena: 5/5 | Na urządzenia Monsieur Cuisine Smart są 3 lata gwarancji. W razie awarii Lidlomixa robi się kłopot. W Polsce jest tylko jeden serwis centralny. Dodatkowo trzeba samemu zapakować sprzęt i dostarczyć go do sklepu Lidla. Poszukałam w sieci, ile czeka się na naprawy. Podobno nawet około jednego miesiąca… Moja ocena: 1/5 |
Wsparcie | Jeśli chcesz kupić nowego Thermomixa, to możesz to zrobić wyłącznie przez przedstawicieli handlowych. Po ustaleniu szczegółów, taki ekspert zjawi się w Twoim domu/mieszkaniu i zaprezentuje całe urządzenie od A do Z. To fajne rozwiązanie, ponieważ klient może usłyszeć odpowiedzi na rozmaite pytania, a także zobaczyć na żywo, jak działa tego typu urządzenie. Dopiero potem można zdecydować się na ewentualny zakup. Oczywiście sceptycy powiedzą, że po co cała ta prezentacja, ale w przypadku Lidlomixa jej nie miałam i mój proces nauki gotowania kosztował więcej stresu i czasu. Moja ocena: 4/5 | Urządzenia Monsieur Cuisine Smart możesz kupić w sklepach stacjonarnych lub internetowych Lidla. O ile będą w sprzedaży… Tutaj mamy zatem spory minus. Może okazać się tak, że ktoś zechce kupić Lidlomixa, ale akurat nie będzie go na magazynie. Mnie np. nie udało się kupić Lidlomixa od razu. Moja ocena: 2/5 |
SUMA PUNKTÓW | 71/80 | 37/80 |
Thermomix czy Lidlomix – opinia i porównanie
Znalazłam też ciekawą, obiektywną opinię na temat Thermomixa i Lidlomixa, opartą o wcześniejsze porównanie obu robotów. W zamieszczonym poniżej filmiku omówione zostały następujące aspekty:
- sposób zakupu,
- rozmiar urządzenia,
- pojemność misy i dodatkowe akcesoria,
- abonament,
- jakość wykonania,
- ekran i obsługa,
- obroty i wbudowana waga,
- cena.
Podsumowanie
Przeciwnicy Thermomixów zwracają uwagę przede wszystkim na kwestie finansowe. Fakt, Lidlomixy kosztują zdecydowanie mniej. Jako użytkowniczka obu tych urządzeń wiem jednak, że cena nie jest przypadkowa…
Moim zdaniem Thermomixy są bardziej solidne, uniwersalne, komfortowe w użytkowaniu i niezawodne. Korzystam z różnych modeli firmy Vorwerk od wielu lat i jeszcze nic mi się nie popsuło. A naprawdę często używam miksera, maszynki do mięsa, czy wielu innych funkcji.
Lidlomixa mam zdecydowanie krócej. Niestety, jest z nim sporo problemów. Według mnie główne minusy to: słaba jakość wykonania, mniejsza liczba obrotów na minutę (co przekłada się na tempo i jakość przyrządzanych dań), wolniejsze działanie („zamulanie”), większe gabaryty i mniej dokładna waga. Lidlomix ma też mniej funkcji, przez co Thermomix jest bardziej uniwersalny w kuchni.
Nie ma przypadku w tym, że Thermomixy (nawet pomimo relatywnie wysokiej ceny) są tak popularne i zajmują pierwsze miejsce w kategorii „Wielofunkcyjne urządzenia kuchenne”. Uważam, że jeśli chcesz kupić coś raz, a dobrze, to warto wybrać właśnie ten produkt od niemieckiej firmy Vorwerk.
Jeśli nadal masz wątpliwości zachęcam do zapoznania się z tymi dwoma artykułami:
- Czy warto kupić Thermomix? Hit czy kit? Opinie z forum i nie tylko
- Czy warto kupić Lidlomix? Opinie, które Cię zaskoczą!
No i oczywiście jeśli masz doświadczenia z którymś z tych urządzeń, podziel się proszę nimi w komentarzu i zagłosuj w naszej ankiecie! 🙂
Autorka: Katarzyna Baranowska
Jestem Kasia i od wielu lat uwielbiam gotować z Thermomixem. Tworzę łatwe, zdrowe i smaczne przepisy, które stanowią źródło inspiracji dla miłośników kuchni.
Porównanie bardzo tendencyjne na korzyść termomixa, podejrzewam autora o bycie sprzedawcą – przedstawicielem tegoż urządzenia. Z każdego sprzętu można zrobić użytek i bardzo dobre potrawy, czasami to właśnie nie o precyzję chodzi, a o fantazję 🤪, a trzymanie się ślepo przepisów i marki, to klapki na oczach
Niestety strzał nietrafiony 🙂 Zgadzam się natomiast, że z każdego sprzętu można zrobić użytek – z noża i deski też więc pytanie po co w ogóle jakikolwiek robot kuchenny 🙂
Oczywiście część ocen w zestawieniu jest subiektywna i jest to MOJE zdanie – każdy może mieć swoje, ale przecież są również cechy, które bezpośrednio, obiektywnie można porównać – np. liczbę obrotów na minutę, poziom hałasu czy dokładność wagi więc część tych aspektów jest po prostu stwierdzeniem faktów 🙂
W dodatku część osób nie ma aspiracji do zostania Masterchefem i właśnie po to kupuje robota żeby trzymać się przepisów 🙂
Alf – a jakie ma być porównanie jeśli TM jest lepszy? xd
Ja też się wahałam, ale finalnie kupiłam Thermomixa na raty i myślę, że to był strzał w dziesiątkę. Jestem bardzo zadowolona z zakupu. Polecam!!!
Przeczytałem do połowy, ocena jest mocno subiektywna na rzecz Thermomixa. Przykładem może być ocena akcesorii, thermomix dostał 5pkt bo ma gratis abonament i łopatki, lidlomix dodaje dokładnie to samo i ma darmowy dostęp do przepisów mimo to ma 2 pkt?!
Fajnie też że thermomix ma silnik bezszczotkowy, ale czy to potrzebne? Szczotki można wymienić o ile się zużyją.
Zgadzam się z przekonaniem że Thermomix jest lepszy, ale nie dwukrotnie, cena jest przesadzona i urządzenie powinno kosztować 3.5tys max.
Mega tendencyjny artykuł…
Kip, mówisz o tych kilkuset marnych przepisach Lidlomixa? Z kilkoma opiniami max? Jak to mówią: „mało, ale przynajmniej za darmo”. Zastanawiam się czy osoby tak zachwalające lidlomixa w ogóle korzystały z obu sprzętów, bo chyba nie.
W opiniach nt. Termomixa jest wszystko dobrze i pięknie to punktacja jest 4 lub 5 a w lidlomixie jest podobno to podobno tamto to ocena 2 ale Pani tego nie wie więc skąd ta ocena za podobno. Nie jest to obiektywna ocena.
Drogi Panie Obiektywny,
Jeśli jakiś element zestawienia zawiera aspekty na których się nie znam, bo nie posiadam odpowiedniej wiedzy technicznej np. stosowanie szczotek w silniku Lidlomixa, to posiłkowałam się zdaniem innych osób. Jeśli Thermomix czy Lidlomix mi się nie zepsuł więc nie miałam okazji weryfikować jakości gwarancji, to też nie ma co się dziwić że przytoczyłam zdanie innych osób, a nie swoje.
Ten artykuł jest jak najbardziej subiektywny ponieważ oprócz suchych faktów zawiera moją indywidualną ocenę doświadczeń związanych z obydwoma sprzętami po ich przetestowaniu. W artykule używam stwierdzeń w stylu: „Moim zdaniem…” które jasno wskazują, że jest to moja prywatna ocena 🙂
Okropny artykuł. Autorka pisze ze….. Ponoć, podobno, coś przeczytałam w necie, nie znam się….
Co to ma być?
Poza tym różnica cenowa jest tak wielka jakby redaktor motoryzacyjny porównywał Mercedesa do Opla albo Fiata albo wycieczkę nad jezioro do Radomia albo na Wyspy Kanaryjskie. Autorka idąc tą drogą napisałaby że wolę zapłacić 23 zł za owocowy koktajl na Kanarach niż 8,20 zł za 2 litrową oranżade w Radomiu bo jest lepsze.
Wstyd pisać takie artykuły. Wprowadzanie w błąd użytkowników. Proszę napisać o licznych rzeczach i funkcjach które Lidlomix ma a tamten nie.
W TM garnek ma tylko 2,2 litra a w Lidlomixie 3,0 l. Powodzenia z gotowaniem obiadu na raz dla 4 lub 5 osób. A większy garnek w TM kosztuje ponad 2 tysiące złotych.
Tutaj muszę się zgodzić z jedną rzeczą, którą zaznaczyłam również w artykule: „Różnica cenowa jest tak wielka jakby redaktor motoryzacyjny porównywał Mercedesa do Opla albo Fiata albo wycieczkę nad jezioro do Radomia albo na Wyspy Kanaryjskie.” Ciężko porównać te dwa sprzęty, bo są z dwóch, totalnie różnych półek cenowych.
A odnośnie super funkcji Lidlomixa, których nie ma Thermomix zachęcam do podzielenia się nimi w komentarzu (jeśli takie znajdujesz).
Jeśli chodzi o gotowanie dla rodziny to tutaj gotując obiad w Thermomixie często zostaje mi on jeszcze na drugi dzień więc nie uważam, że naczynie jest za małe 🙂
Bardzo śmieszny sponsorowany artykuł. Czy naprawde ktos wierzy autorce w jej bezstronnosc😂Najbardziej mnie zastanawia po co autorka kupila Lidlomixa skoro ma fantastycznego TM6 oraz dodatkowo zestaw friend? Chyba tylko po to zeby sie ośmieszyc. Znajoma ma TM6 ja Lidlomixa i naprawde nie widze az tak duzej roznicy no chyba ze w cenie. Na korzysc lidlomixa duzo wiekszy czytelniejszy i zdecydowanie nowoczesniejszy ekran , duzo wieksza misa niz w TM i bezplatna gwarancja 3letnia no i co najwazniejsze cena 2200zl a nie prawie 6000zl.,bezplatnych przepisów w Lidlomixie jest ponad 600 a tak naprawde korzysta sie z kilkunastu . Co do gwarancji w Lidlu prosze bajek nie opowiadac ze nie dziala albo dlugo trzeba czekac bo to nie prawda , w razie problemu mozna zaniesc do najblizszego sklepu a jest ich mnostwo w kazdym miescie.
Artykul naprawde kiepski majacy zniechęcić ludzi do Lidlomixa ktory w tych pieniadzach jest naprawde super urzadzeniem Nie kazdego stac na przereklamowanegoTM
Zaznaczam po raz kolejny – ocena obu urządzeń jest moją oceną, a więc jest subiektywna 🙂 na bazie moich doświadczeń oraz znajomych, rodziny. Zachęcam do dzielenia się swoimi opiniami w komentarzach. A Lidlomixa kupiłam właśnie żeby porównać oba urządzenia i wypowiedzieć się na bazie własnych doświadczeń z pracy z obydwoma urządzeniami. Sam przyznajesz, że testowałeś/korzystasz tylko z jednego z nich, i takiego porównania chciałam uniknąć.
Na korzyść Lidlomixa tak jak piszesz:
– „duzo wiekszy czytelniejszy i zdecydowanie nowoczesniejszy ekran” – ekran, który ciężko było używać, miałam duży problem z przewijaniem przepisów, ruch palca musiał być idealnie poziomy lub pionowy, bo inaczej urządzenie mylnie interpretowało moje gesty
– „duzo wieksza misa niz w TM” – to jest ten obiektywizm? 🙂 3l to dużo więcej niż 2,2? żeby gotować dla rodziny w mojej ocenie obie misy są ok
– „bezplatnych przepisów w Lidlomixie jest ponad 600 a tak naprawde korzysta sie z kilkunastu” – no właśnie pytanie dlaczego korzysta się z kilkunastu? 🙂 mi zabrakło tam ocen użytkowników dzięki którym mogłabym znaleźć najciekawsze pomysył, + jeśli 3 to dużo więcej niż 2,2 to jak porównać 80 000 do 600…
– „w razie problemu mozna zaniesc do najblizszego sklepu a jest ich mnostwo w kazdym miescie.” – ale tu nie chodzi o to gdzie zanieść, tylko ile się czeka na naprawę, czy i jak rozpatrywana jest gwarancja
Uważam, że Lidlomix to fajny sprzęt za 2000 złotych, ma dużo pozytywnych cech i jest wart swojej ceny. Nie mniej jednak, jeśli kogoś stać i chciałby bardziej zaawansowane urządzenie to polecam z tej dwójki wybrać Thermomix.
Moim zdaniem wszystko zależy od naszego budżetu – jeśli Cię stać niech kupi Thermomix, jeśli nie wybierz tańszą opcję – proste.
Ja chciałem zaoszczędzić na Thermomix, bo znajomi mnie do niego przekonywali, testowałem go też parę razy u nich i to pomogło mi podjąć decyzję.
Jako użytkownik TM5 od kilku dobrych lat obalam mit, że to pancerne ustrojstwo. W ciągu 5 lat: wymieniony silnik na nowy, noże dwa razy, mechanizm zamykania, a właśnie ducha wyzionął cook key…. Nie jest to ozdoba kuchni, tylko używam go na co dzień. Cena części z kosmosu, na szczęście w porę dowiedziałem się od osoby, która serwisuje thermomixy, aby kategorycznie nie myć naczynia w zmywarce (na prezentacji mówili co innego)- cena nowego naczynia to połowa lidlomixa, silnik 1500, uchwyt 900….
Ale szpan, że jest thermomix a nie lidlomix dla biedaków jest po prostu nie do wycenienia:) oczywiście żart.
Reasumując, przy następnej awarii wrzucam dużą petardę do naczynia i ide do Lidla, rękojmia 2 lata, czyli za tę cenę 6 lat spokoju i w razie co dużo części w zapasie:D:D:D
Ta punktacja to jakiś absurd, bo w kryteriach uwzględniono jedynie te, gdzie TM wypada lepiej. Autorka choć zająknęła się w kwestii pojemności garnka, gdzie LM jest w stanie przyrządzić po prostu więcej jedzenia i zaspokoić kilkuosobową rodzinę, to wrzuciła tę cechę do pary z obrotami i znów wyszło na plus dla TM xD Konsekwencją większej pojemności jest z kolei większy gabaryt LM i tu znów wyróżniła „filigranowego” TM. Mam wrażenie, że termomiksiarze to jakaś ślepo zakochana sekta z różowymi okularami z filtrem na walory konkurencji. Z własnych obserwacji widzę, że dominują w tej grupie kobiety.